Kickbike RACE 28 vs Kickbike TOURIST 26. Hulajnoga dla lubiących zmiany [RECENZJA]

Zacznę od tego, że fińska marka hulajnóg Kickbike, poprzez poznany mi osobiście model RACE 28, pozostawiła w mojej pamięci pozytywne wrażenia już od czasów pierwszego hulania. Na Kickbike, miałem okazję pohulać podczas Mistrzostw Świata w Losser (Holandia) w 2018 roku. Była to krótka, ale niezwykle przyjemna przejażdżka. Śmigałem wówczas na hulajnodze aluminiowej, mocno wzbogaconej elementami…

Hulajnoga MIBO GoodSpeed – zabawa w mechanika hulajnogowego [RECENZJA]

Spoglądając w przeszłość wiem, że marzec 2020 roku był tak samo dobrym momentem na kupno hulajnogi jak każdy inny miesiąc w moim dotychczasowym życiu. Jednak trudno było wówczas wyrokować, co przyniesie przyszłość. Pracodawca wysyłał liczne maile z których wynikało, że firma gdzie pracuje może utracić płynność finansową w najlepszym wypadku, obniżyć pensję wszystkim zatrudniony. Ale…

Erytrea kraj na rogu życia i Afryki

Czy pośród Was znajdzie się ktoś, kto nie marzyłby o wyjeździe do Afryki? Bezkresne przestrzenie, dziewicza flora i bogata fauna dostatecznie rozbudzają sferę marzeń każdego człowieka. Ogrom filmów i publikacji przyrodniczych dodatkowo potęguję chęć ujrzenia na własne oczy oblicza „Czarnego lądu”. Po prawdzie w moim trzydziestokilkuletnim życiu odwiedziłem już Afrykę, byłem przecież w Algierii, Egipcie…

Bushcraft na czterech łapach

Stało się! Pod koniec zeszłego roku, zawodowo zostałem koordynatorem obszaru pilotażowego do uprawiania aktywności typu bushcraft i survival w Nadleśnictwie Karwin. Funkcja zobowiązuje. Osobiście cieszę się, że spadała na mnie taka rola. Cóż od lat lubię włóczyć się po krzakach… Miałem okazję spać w cierniach porastających pustynię Rub Al Khai w Arabii Saudyjskiej, cedrach w…

Moja przyjaciółka hulajnoga HULAM [RECENZJA]

Ktoś dawniej zaczął produkować hulajnogi, ponieważ pomyślał, że ktoś inny je kupi. Ktoś kiedyś kupił hulajnogę, ponieważ pomyślał, że będzie hulać… Wierni przyjaciele – miś pluszowy oraz żółta hulajnoga (Bliski Wschód, Arabia Saudyjska, styczeń 2017 r.) Takim zagmatwanym (antybiznesowym) zdaniem można określić mój kilkuletni „związek” z polską hulajnogą marki HULAM. Wcześniej miałem skromne doświadczenie początkującego…

Kostka TRIP hulajnoga (wielce) turystyczna [RECENZJA]

Hulajnoga Kostka Trip po raz pierwszy pozwoliła mi na zabrania naprawdę dużej ilości ekwipunku w czasie długich wypraw. Była ze mną w Afryce na Bliskim Wschodzie czy jako zaprzęg dzielnie ciągnęła przyczepę z psem. Mój pierwszy „psi zaprzęg” – startujemy na wyprawę (Polska, Puszcza Notecka, sierpień 2019 r.) Hulajnogę kupiłem w sierpniu 2018 roku, podczas…

Las Bożych Cedrów

Liban dawniej nazywany był Perłą Bliskiego Wschodu. To niewielki kraj wciśnięty pomiędzy od lata targaną konfliktami zbrojnymi Syrię oraz odgrodzony murem od reszty świata Izrael. Pomimo swoich niewielkich rozmiarów stanowi mozaikę różnych wyznań i narodowości. Niesamowite jest zróżnicowanie religijne kraju. Chrześcijaństwo chyba we wszystkich nurtach: Katolicy, Maronici, Druzowie, Protestanci, Prawosławni, Świadkowie Jehowy. Muzułmanie: Szyici, Wahabici…

YEDOO Wolfer, wilk wśród hulajnóg [RECENZJA]

Wolfera, kupiłem z początkiem roku 2018 w Gorzowie Wielkopolskim. Miałem już za sobą „kilka” kilometrów wyhulanych na hulajnogorowerze marki Kostka. Zamarzyłem przyśpieszeniu jazdy, pokonywaniu dłuższych tras, poruszaniu się bez ograniczeń. Ostatecznie wielkimi krokami zbliżały się hulajnogowe Mistrzostwa Świata w Holandii. Potrzebowałem wyścigówki, na której będę w stanie dotrzymać kroku sąsiadom z Czech, Niemiec czy Słowacji.…

Hulajnoga w Smoczym Lesie

Wizyta w  Smoczym Lesie była horyzontem moich podróżniczych i dziecięcych marzeń. Przemieszczając się pośród dziwacznych drzew czułem się naprawdę szczęśliwy. Odnosiłem wrażenie, że hulajnoga podzielała mój entuzjazm i euforię. Wysłużona przyjaciółka podróżuje ze mną od lat. Pomimo, że przed kolejną wyprawą dostała nową dawkę „pysznego” smaru do łożysk, zaopatrzyłem ją w nową dętką a jej…

Lubię go (choć z Amsterdamu) nie wiem czemu.

Amsterdam jest jedynym z nielicznych miast świata cywilizowanej, zachodniej Europy do którego jeszcze mnie cięgnie. W zasadzie od jakiegoś czasu nosi mnie cały czas, ale na wschód, najlepiej ten Bliski Wchód a jeśli nie to może były wschodni związek sowiecki. Amsterdam to światowa stolica rolkarzy, rowerzystów, deskorolkarzy, hulajnogowców i Bóg wie kogo jeszcze Wspomnień czar…