Lubię go (choć z Amsterdamu) nie wiem czemu.

Amsterdam jest jedynym z nielicznych miast świata cywilizowanej, zachodniej Europy do którego jeszcze mnie cięgnie. W zasadzie od jakiegoś czasu nosi mnie cały czas, ale na wschód, najlepiej ten Bliski Wchód a jeśli nie to może były wschodni związek sowiecki. Amsterdam to światowa stolica rolkarzy, rowerzystów, deskorolkarzy, hulajnogowców i Bóg wie kogo jeszcze Wspomnień czar…