Jak Tolek Banan, Marianno Italiano, Pampers i ja wróciliśmy jako pierwsi ludzie na świecie łajbą z Bałtisjak do Gdyni?

Małpia dyskoteka Punktem kulminacyjnym naszej tegorocznej wyprawy rowerowo-hulajnogowej po Litwie i Rosji był niewątpliwe Kaliningrad. Tutaj kończyły się nasze wysiłki, zamierzaliśmy odpocząć, zaliczyć rosyjską dyskotekę i napić się ciepłej wódeczki oraz zobaczyć pozostałości architektoniczne dawnego Królewca. Życie jednak nieco zweryfikowało nasze plany i najzwyczajniej w świecie nie było nas stać na szaleństwa w stolicy rosyjskiej…